naszemiasto Flipbook PDF

naszemiasto 30,03,2023

32 downloads 104 Views 5MB Size

Recommend Stories


Porque. PDF Created with deskpdf PDF Writer - Trial ::
Porque tu hogar empieza desde adentro. www.avilainteriores.com PDF Created with deskPDF PDF Writer - Trial :: http://www.docudesk.com Avila Interi

EMPRESAS HEADHUNTERS CHILE PDF
Get Instant Access to eBook Empresas Headhunters Chile PDF at Our Huge Library EMPRESAS HEADHUNTERS CHILE PDF ==> Download: EMPRESAS HEADHUNTERS CHIL

Story Transcript

Czwartek // www.naszemiasto.pl // nr 9

HALLO ZABRZE

facebook.com/naszemiastopl // twitter/nasze_miasto // gazeta bezpłatna

pogoda na dziś

30.03.2023

max 15OC min 7OC

#w naszym mieście

#w naszym mieście

#aktywnie

Admiralspalast zyska nowe życie

Na zawsze w naszych sercach

Zabrzańskie Ateny wręczone

Stara trybuna przechodzi do historii

STR. 3

STR. 4

STR. 6

STR.12

FOT. ARC

#w naszym mieście

#dzieje się

Targi turystycznych perełek zagoszczą na Arenie Zabrze

FOT. ARC

STR. 7

#w naszym mieście

Rusza X edycja Zabrzańskiego Budżetu Obywatelskiego Zgłoś swoją propozycję inwestycji STR. 3

2

#hallo zabrze

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

02 # hallo zabrze

FOT. ARC

Elżbieta Skwarczyńska-Adryańska (kategoria indywidualna) oraz Fundacja „Dobrzy Ludzie Dzieciom”(kategoria zespołowa) to laureaci X edycji konkursu „Profilaktyk Roku”.

#konkurs Bibliotekarz Roku z Zabrza

FOT. ARC.

mieszczący się przy ul. Powstańców Śląskich. Można w nim uzyskać m.in. informacje o zabrzańskich zabytkach i muzeach, a także o odbywających się w mieście imprezach kulturalnych. Obsługa służy pomocą w kwestii wyszukania połączeń komunikacyjnych oraz informacjami o noclegach i punktach gastronomicznych. Punkt jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 9-17, a w soboty 10-14. JUL

Uczciliśmy urodziny Janoscha Trzy dni trwały wydarzenia wpisujące się w obchody 92. urodzin Janoscha, znanego na całym świecie autora ba-

jek i honorowego obywatela Zabrza. Impreza „Janosch uRodziny” rozpoczęła się 9 marca w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 16 w Zabrzu, gdzie odbył się dziecięcy plener plastyczny zatytułowany „Kredki Misia i Tygryska”. Dzień później w Kinie

Roma czekało na nas „Janoschowe Bajanie”, czyli inscenizacja przygotowana przez rodziców i dzieci z Przedszkola nr 28 im. Janoscha, wspólne czytanie bajek inspirowanych twórczością Janoscha, a nagrodzonych w konkursie literackim organizowanym przez Szkołę Podstawową nr 31 i wreszcie

wernisaż pleneru „Kredki Misia i Tygryska”. Trzydniowe obchody zwieńczone zostały w dniu urodzin Janoscha – w samo południe. Wtedy też, w Centrum Organizacji Pozarządowych w Zabrzu, odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Stowarzyszenia Janosch Familijo. JUL

#inwestycje

GRAŻYNA ŚWIDEREK, bibliote-

Oszczędności i estetyka

Powstają dwie tężnie solankowe

PRZEDSZKOLA nr 7 i 39 to kolejne

# INWESTYCJE

placówki oświatowe w Zabrzu, które przeszły kompleksową termomodernizację. W marcu oba obiekty zaprezentowały swoje nowe oblicze. - Nasze przedszkole znajduje się w zabytkowym budynku, dlatego ocieplenie zostało wykonane od wewnątrz – tłumaczy Alicja Kromolan, dyrektor Przedszkola nr 39 w Rokitnicy. Prace pochłonęły prawie 3 mln zł. Zakończyła się także termomodernizacja Przedszkola nr 7 przy ul. Wolności 215a. Budynek dostosowano również do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych. Koszt prac to 1,4 mln zł. Uroczystemu oddaniu obiektu do użytku towarzyszył program artystyczny związany z powitaniem wiosny, który zaprezentowany został przez przedszkolaki. JUL

#turystyka Punkt znowu działa

Dwie tężnie solankowe oddane zostaną wiosną do użytku w naszym mieście. Jedna z nich powstaje w Kończycach, druga w Maciejowie. To pierwsze obiekty tego typu w Zabrzu.

– Takich inwestycji jeszcze nie realizowaliśmy w naszym mieście. Intensywnie pracowaliśmy, aby pozyskać środki z funduszów norweskich. Wierzę, że mieszkańcy będą mogli już niedługo cieszyć się

efektem naszej wspólnej pracy - mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. – W Za-

brzu, poza strategicznymi inwestycjami, takimi jak przedłużenie alei Korfantego, bu-

dowa centrów przesiadkowych czy przygotowanie i wypełnienie specjalnej strefy ekonomicznej, realizujemy oczekiwane przez mieszkańców zadania dedykowane rekreacji, właśnie takie jak tężnie solankowe czy dwa przygotowywane właśnie wodne palce zabaw – dodaje. Koszt budowy obu tężni to ponad 1,3 mln zł. Realizacja projektów stała się możliwa m.in. dzięki przyznanym Zabrzu środkom z funduszy norweskich. Spośród blisko 2500 gmin w Polsce znaleźliśmy się w grupie 29 miast, które skutecznie je pozyskały.

Trwają przygotowania do święta rodzin # TRADYCJA

W MARCU ponownie urucho-

FOT. ARC

miony został stacjonarny Punkt Informacji o Mieście

„Rodzina – forum dialogu” to hasło przyświecające 16. już edycji Metropolitalnego Święta Rodziny. Przygotowania do wydarzenia były tematem spotkania zorganizowanego w Bibliotece Śląskiej w Katowicach.

FOT. ARC

#Jul

FOT. ARC

FOT. ARC

#Jul

– Rodzina to przestrzeń, w której czujemy się bezpiecznie. Niezmiennie cieszy mnie, że od kilkunastu lat udaje nam się gromadzić wokół wartości, jaką

FOT. ARC

karka i kierowniczka Filii nr 20 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zabrzu, została Śląskim Bibliotekarzem Roku 2022. Tytuł oznacza awans do ogólnopolskiego etapu konkursu organizowanego przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. - To tytuł, którego się nie spodziewałam. Jestem niezmiernie wdzięczna, że doceniono moją pracę - mówi Grażyna Świderek, która jest jedną z najbardziej aktywnych bibliotekarek w zabrzańskiej MBP. Potrafi pracować z różnymi grupami wiekowymi czytelników i do książek przekonać zarówno najmłodsze dzieci, jak i osoby dorosłe. Całym sercem angażuje się w wydarzenia organizowane w bibliotece. Gratulujemy i życzymy powodzenia na dalszym etapie konkursu! JUL

jest rodzina i spotykamy się w coraz szerszym gronie – mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. – Każdy z nas przychodzi tu z nowymi pomysłami, choć wydawać by się mogło, że już wszystko było.

I zadajemy sobie pytanie – co dalej? A dalej jest po prostu rodzina, jako niezmienna wartość, na której chcemy wzrastać i którą chcemy wzmacniać. Bo tylko ona jest gwarantem bezpieczeństwa i rozwoju – dodaje.

Tegoroczne świętowanie rozpocznie się w sobotę 20 maja w Domu Muzyki i Tańca. Dzień później w katowickiej katedrze Chrystusa Króla odbędzie się liturgiczna inauguracja MŚR. Msze w intencji rodziny będą celebrowane także w innych katedrach metropolii, m.in. o godz. 12.15 w katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gliwicach. Szczegółowe informacje dotyczące 16. edycji Metropolitalnego Święta Rodziny znajdują się na stronie internetowej www.swieto-rodziny.pl.

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

#w naszym mieście

03

3

Przed nami remont jednego z najbardziej charakterystycznych budynków Zabrza

# w naszym mieście

Admiralspalast zyska nowe życie # INWESTYCJE

Od 3 kwietnia do 4 maja mieszkańcy Zabrza mogą składać wnioski w ramach dziesiątej edycji Zabrzańskiego Budżetu Obywatelskiego. Na realizację wybranych w głosowaniu inwestycji miasto przeznaczyło 6,6 mln zł. #Jul W ramach dotychczasowych dziewięciu odsłon ZBO zabrzanie złożyli ponad 860 wniosków. Po oddaniu ponad 195 tysięcy głosów (głównie elektronicznie) na przestrzeni ostatnich lat do realizacji wybranych zostało 187 zadań. Większość z nich została już wykonana i służy mieszkańcom. Na ich realizację miasto przeznaczyło w latach 2015-2023 ponad 45 mln zł. W tym roku kwota 6,6 mln zł zostanie podzielona na 21 puli dzielnicowych (11 dzielnic dużych – tutaj pule wynoszą po 350 tys. zł i 10 małych – po 175 tys. zł) oraz pulę ogólnomiejską o wartości 1 mln zł. Maksymalna wartość projektu

składanego w puli obejmującej całą gminę ustalono na 500 tys. zł Natomiast maksymalną wartość projektu składanego w puli dla danej jednostki pomocniczej ustalono na 100 procent danej puli. Wnioski będzie można złożyć na dwa sposoby: drogą pocztową (wtedy kopertę należy zaadresować na Urząd Miejski w Zabrzu, ul. Powstańców Śląskich 5-7, 41-800 Zabrze) lub osobiście (parter przy wejściu głównym do budynku UM). Wniosek mogą poprzeć mieszkańcy Zabrza, którzy ukończyli 16 lat. Aby wziąć udział w głosowaniu, trzeba będzie podać imię, nazwisko, adres zamieszkania, a także wskazać fakt ukończenia 13 lat. Jeśli zdecydujemy się na głosowanie w formie elektronicznej, to będziemy musieli podać dodatkowo numer telefonu albo nasz adres mailowy – to tam zostanie wysłany SMS albo mail z prośbą o potwierdzenie głosowania. Więcej informacji o dziesiątej edycji Zabrzańskiego Budżetu Obywatelskiego można znaleźć na stronie internetowej www.miastozabrze.pl.

Ważne daty: Rozpoczęcie składania wniosków – 3 kwietnia 2023 r. Zakończenie składania wniosków – 4 maja 2023 r. Zakończenie wstępnej weryfikacji – 10 sierpnia 2023 r. Termin na składanie odwołań – 17 sierpnia 2023 r. Publikacja ostatecznej listy projektów – 31 sierpnia 2023 r. Początek głosowania – 11 września 2023 r. Koniec głosowania – 28 września 2023 r. Ogłoszenie wyników głosowania – 12 października 2023 r.

Jeden z najbardziej charakterystycznych budynków Zabrza zyska nowe życie dzięki staraniom miasta. – To niepowtarzalny zabytek, a jednocześnie jeden z symboli naszego miasta. Dlatego podjęliśmy działania zmierzające do przywrócenia obiektowi dawnej świetności. Naszym celem jest udostępnienie tej wspaniałej perły architektury do użytku mieszkańców – mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Admiralspalast należał wcześniej do Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Usług Turystycznych w Katowicach. W ostatnich latach zabezpieczona i odnowiona została jego elewacja. W 2016 r. wnętrza dawnego hotelu stały się miejscem projektu artystycznego przybliżającego twórczość Brunona Schulza. Do przejęcia budynku dawnego hotelu i ocalenia kolejnej perły zabrzańskiej architektury miasto przygotowywało się przez wiele miesięcy. W październiku 2021 r. roku podpisano umowę przedwstępną nabycia budynku. W styczniu ubiegłego roku podpisana została umowa, na mocy której miasto stało się właścicielem nieruchomości. Koncepcję zagospodarowania niepowtarzalnego budynku przygotował dr Tomasz Konior z zespołem.

Wycieczka po klimatycznych wnętrzach przyciągnęła tłumy

FOT. ARC

# SAMORZĄD

#Jul

W marcu ogłoszony został przetarg w formule „Zaprojektuj i wybuduj”. Przypomnijmy, że budowa hotelu Admiralspalast, według projektu berlińskich architektów Bielenberga i Mosera, ruszyła przy ówczesnej Kronprinzenstrasse w październiku 1924 r. Półtora roku później otwarta została zlokalizowana na parterze budynku piwiarnia w stylu bawarskim. W październiku 1926 r. na pierwszym piętrze zaczęły działać kawiarnia, restauracja i sala balowa dla pięciuset osób. Po kolejnym roku otwarto będący największą atrakcją obiektu ogród dachowy z kręgiem tanecznym.

Część hotelowa, w której w 48 nowocześnie wyposażonych pokojach przygotowano 65 łóżek, uruchomiona została 8 lutego 1928 r. Ewenementem na ówczesne czasy był znajdujący się na każdym piętrze telefon. Stanowiący perełkę miasta hotel stał się centrum życia rozrywkowego i jednym z obiektów najczęściej uwiecznianych na pocztówkach. - A mało kto wie, że nie byłoby tego budynku, gdyby nie katastrofa budowlana – zwraca uwagę historyk Dariusz Walerjański. - W czasie I wojny światowej zawalił się bowiem XIX-wieczny hotel stojący w tym samym miejscu. Dobrzy architekci zastąpili go

Prezydent Małgorzata Mańka-Szulik i architekt Tomasz Konior

prawdziwą perłą architektury. To wyjątkowy budynek. Wzbudzał podziw już przed wojną i tak jest do dzisiaj. Przyciąga tłumy za każdym razem, gdy pojawia się możliwość jego zwiedzania. Bardzo się cieszę, że dzięki odważnej decyzji znowu będzie służyć mieszkańcom. Admiralspalast to miejsce, które inspiruje pisarzy, reżyserów, poetów i fotografów. To niezwykły i godny zachowania manifest nowoczesności z minionego wieku. Jako historyk, miłośnik zabrzańskich zabytków i mieszkaniec Zabrza czekam na możliwość wypicia kawy na amerykańskim dachu dawnego hotelu – dodaje.

FOT. ARC

Zgłoś swój projekt inwestycji

Dawny hotel Admiralspalast to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków Zabrza

FOT. ARC

W Szkole Podstawowej nr 6 uruchomione zostało Centrum Mediacji Rówieśniczej. To druga edycja projektu współfinansowanego przez fundację Twoj Everest oraz Zabrze.

W marcu ogłoszony został przetarg dotyczący remontu dawnego hotelu Admiralspalast. Tymczasem już teraz charakterystyczny gmach w centrum Zabrza zwiedziło kilkaset osób. To dowód na to, że ten piękny obiekt wzbudza emocje i jest ważny dla mieszkańców miasta oraz regionu.

4

#w naszym mieście

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

W marcu minął rok od śmierci wybitnego kardiochirurga

Profesor Marian Zembala na zawsze w naszych sercach

Turniej piłkarski dedykowany śp. prof. Marianowi Zembali rozegrany został w marcu w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W intencji zmarłego przed rokiem wybitnego kardiochirurga odprawiona została msza w kościele św. Anny. Hołd wyjątkowemu lekarzowi oddali również uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego w Zabrzu. #Jul - Trudno zapomnieć telefon sprzed roku z informacją

o śmierci profesora Mariana Zembali. Wydawało mi się to nieprawdopodobne. A jednak... Nasz honorowy obywatel Zabrza, człowiek który całe swoje serce oddał chorym i utworzył najlepszą przestrzeń do leczenia pacjentów, odszedł od nas... - mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Zabrzanie upamiętnili prof. Mariana Zembalę wyjątkowym turniejem piłkarskim, który 18 marca zorganizowany został w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wzięli w nim udział lekarze, księża, dziennikarze i nauczyciele. - Już rok nie ma z nami naszego przyjaciele i mentora. Fundacja każdą or-

FOT. ARC

FOT. ARC

# MEDYCYNA

Wybitnego kardiochirurga wspominano podczas gali wręczenia „Zabrzańskich Aten”

Okolicznościowe spotkanie w II LO

ganizowaną imprezę poświęca profesorowi Marianowi Zembali – podkreśla Alicja Chachaj, prezes Fundacji Śląskiego Centrum Chorób Serca. Dzień później w kościele św. Anny odprawiona została uroczysta msza w intencji niezwykłego lekarza. - Profesor Marian Zembala był osobą bardzo blisklo związaną z naszą uczelnią. Był naszym nauczycielem i mistrzem – mówi prof. Alicja Grzanka, dziekan Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. - Pamiętam profesora Mariana Zembalę jako dyrektora, który obok zajmowania się stra-

tegicznymi problemami ośrodka, zwracał uwagę także na najdrobniejsze szczegóły. Ogrodnikowi sadzącemu na wiosnę kwiatki na klombie podpowiadał, jak to robić. Portierowi zwracał uwagę na niewłaściwie postawione samochody, a salowej wytknął, że pod łóżkiem jest brudno. Nie przeszedł obojętnie obok papierka na podłodze – wspomina prof. Lech Poloński, kardiolog ze Śląskiego Centrum Chorób Serca. - Codziennie długo przebywał w pracy. Pomimo to nigdy nie słyszałem, żeby mówił, że jest zmęczony. Choroba bardzo rzadko była przyczyną jego nieobecności. Urlop trwał czę-

FOT. ARC

Dedykowany śp. prof. Marianowi Zembali turniej piłkarski

sto tylko kilka dni, które spędzał zwykle na żaglówce. Podziwialiśmy go za niespożytą energię i zaangażowanie w każde kolejne zadanie. Brakuje w ośrodku jego wczesnorannych odwiedzin i późnowieczornych wizyt oraz ciągłego wytyczania nowych celów. To była rutyna. Abyśmy do tej nowej sytuacji przywykli, musi pewnie upłynąć jeszcze wiele lat – dodaje. - Dzisiaj, kiedy fizycznie nie ma z nami profesora Mariana Zembali, dalej przyświeca nam Jego idea rozwijania nowoczesnej medycyny. Staramy się realizować nakreślone przez Niego kierunki rozwoju.

Wiemy, że tego właśnie by sobie życzył – podkreśla Adam Konka, prezes Śląskiego Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia. Hołd prof. Marianowi Zembali oddali również uczniowie i nauczyciele II Liceum Ogólnokształcącego w Zabrzu, które w marcu obchodziło ósmą rocznicę podpisania umowy patronackiej między szkołą a Fundacją Śląskiego Centrum Chorób Serca. Była to okazja do podsumowania działań młodzieży na rzecz pacjentów Śląskiego Centrum Chorób Serca i podopiecznych Fundacji w ramach wolontariatu.

# MEDYCYNA

Lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu wykonali transplantację obu płuc u chorego z zespołem Mounier-Kuhna. To rzadka choroba genetyczna powodująca uszkodzenie tchawicy i oskrzeli głównych. Na świecie żyje około 125 osób, u których zdiagnozowano tę chorobę. Przed kardiochirurgami

z Zabrza lekarze tylko raz zdecydowali się na przeszczep płuc u pacjenta z tym schorzeniem. #Jul 39-letni pan Jacek, z ciężką niewydolnością oddechową, był na liście oczekujących na transplantację płuc od ponad dwóch lat. Zespół anestezjologów i chirurgów potrzebował czasu na przygo-

towanie strategii zabiegu. Największą trudnością było zaintubowanie chorego oraz wykonanie zespoleń oskrzelowych przy olbrzymiej dysproporcji oskrzeli dawcy i biorcy. - Stworzyliśmy druk 3D tchawicy i oskrzeli na podstawie obrazów tomografii komputerowej, który posłużył do opracowania techniki intubacji i wykonania operacji oskrzelowej. Zabieg nie byłby

możliwy bez pomocy ECMO AV, ponieważ chory cierpiał również na ciężkie nadciśnienie płucne – tłumaczy dr Maciej Urlik, kardiochirurg ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Skomplikowana operacja trwała około 13 godzin. – Oskrzela dawcy zostały wykorzystane jako rusztowanie dla osłabionych oskrzeli biorcy. Zespolono je, wykorzystując technikę teleskopową, która na co

FOT. SCCS

Lekarze z Zabrza przeprowadzili drugą taką operację na świecie

Pan Jacek przechodzi aktualnie rehabilitację

dzień jest unikana w wykonywaniu zespoleń oskrzelowych – opowiada dr Tomasz Stącel, transplantolog kliniczny z ŚCCS. Pacjent obecnie przechodzi rehabilitację. - Mamy nadzieje, że wkrótce wróci do żony i dziecka – uśmiecha się dr Maciej Urlik. Przygotowując się do operacji, zespół zgromadził bogaty materiał obrazowy i histopatologiczny. Posłuży on do napisania artykułu, który będzie przewodnikiem dla innych zespołów, ponieważ dotąd nie było opisu, jak tego typu zabieg wykonywać z punktu widzenia chirurgicznego i anestezjologicznego.

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

#w naszym mieście

5

System ochrony zdrowia wymaga wdrażania nowoczesnych technologii

Inżynierskie wsparcie medycyny #rozmowa

W marcu minął rok od śmierci profesora Mariana Zembali, wybitnego kardiochirurga, który wielokrotnie podkreślał, jak duże znaczenie dla skutecznej diagnostyki i leczenia ma wsparcie lekarzy ze strony inżynierów. Jak wspomina Pan współpracę z profesorem? Wciąż w mojej pamięci jest pierwsza edycja Śląskiej Konferencji Biomedycznej, którą realizowaliśmy przy współpracy z panem profesorem Marianem Zembalą. Był to początek działalności w Zabrzu Wydziału Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej. Pamiętam nadal słowa profesora: „Tylko pokorna współpraca lekarzy i inżynierów może przyczynić się do powstania technologii ratującej życie”. Te słowa potwierdzają świadomość pana profesora i jego życzliwość dla udziału inżynierów w życiu medycyny. Niejednokrotnie dawał wyraz znaczenia inżynierii i techniki w diagnozowaniu oraz leczeniu chorób cywilizacyjnych. Jako ówczesny dziekan Wydziału Inżynierii Biomedycznej blisko współpracowałem z profesorem. Dzięki niemu rozpoczęto również ważne rozmowy w Ministerstwie Zdrowia dotyczące uregulowania kwestii zatrudniania inżynierów biomedycznych w jednostkach ochrony zdrowia. Miejscem, w którym lekarze i inżynierowie mogą się wzajemnie inspirować i dzielić doświadczeniami, jest Europejskie Centrum Innowacyjnych Technologii dla Zdrowia. Niedawno rozpoczęło ono drugi rok działalności. Jak podsumowałby Pan ten okres?

FOT. FB

Prof. Marek Gzik, dyrektor Europejskiego Centrum Innowacyjnych Technologii dla Zdrowia (EHTIC), przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego

Początkowy okres działalności to przede wszystkim zapoznawanie się z możliwościami realizacji badań z wykorzystaniem nowo zakupionej aparatury. Przypomnijmy, że na super nowoczesny sprzęt przeznaczyliśmy ponad 75 mln zł. Aktualnie koncentrujemy się na trzech obszarach. W ramach pierwszego z nich, o charakterze usługowym, oferujemy możliwość wykonywania badań zlecanych nam przez przedsiębiorstwa czy instytucje związane przede wszystkim z inżynierią biomedyczną, ale nie tylko. Drugi obszar to realizacja naszych pomysłów, projektów, które staramy się później komercjalizować, oferując je firmom lub innym partnerom. Trzeci obszar to kreowanie tzw. ekosystemu biznesowego wokół naszego Centrum. Chodzi o szkolenia, konferencje oraz inne wydarzenia, jakie organizujemy. Jesteśmy platformą służącą do dialogu technologicznego pomiędzy środowiskiem medycznym, a naszymi partnerami biznesowymi. Wśród nich są firmy z regionu, kraju czy również z Europy? To zarówno firmy zagraniczne, również te, które mają swoje przedstawicielstwa w Polsce, jak i polskie, które swoje produkty eksportują do krajów na całym świecie. Na Wydziale Inżynierii Biomedycznej współpraca mię-

dzynarodowa trwa już od dawna, my ją teraz rozwijamy. Na jakie realizowane do tej pory projekty warto zwrócić uwagę? Zrealizowaliśmy między innymi projekt z Polsko-Amerykańskimi Klinikami Serca, który dotyczył bioresorbowalnych stentów. Rozwijamy technologie, które znajdą zastosowanie w kardiologii interwencyjnej. Zaprojektowaliśmy ciekawe urządzenie do diagnostyki i rehabilitacji wad postawy u dzieci i młodzieży. Kolejne projekty dotyczą obróbki i analizy diagnostyki radiologicznej. W czasie pandemii opracowaliśmy czaszę do neutralizacji w wydychanym powietrzu wirusów w sytuacji, gdy pacjent trafia do szpitala w zawale i nie ma czasu na wykonywanie testów. Przygotowaliśmy też prototyp bardzo specyficznego wózka rehabilitacyjnego, który ma wielokierunkowy układ jezdny, pozwala na bardzo sprawne poruszanie się i ma jednocześnie system służący do pionizacji. Współpracujemy też z lekarzami w zakresie inżynierskiego wsparcia zabiegów chirurgicznych. EHTIC gościł też Roberta Lewandowskiego... Zgadza się. Robert Lewandowski przeszedł u nas trwające cztery godziny badania, na podstawie których powstał liczący 120 stron raport.

Mamy dzięki temu wiedzę, a na tej podstawie stworzony pewien model mistrza. Wiemy, jak działa jego układ nerwowy w odniesieniu do integracji sensorycznej, postrzeganie otaczającej rzeczywistości z reakcją na bodźce. Dzięki technologiom wirtualnym możemy na przykład oceniać reakcje narządu wzroku, aktywność gałek ocznych, zakres widzenia. Teraz, wspólnie ze Śląskim Centrum Chorób Serca, przygotowujemy program badawczy, którym chcemy zainteresować kluby piłkarskie. Chodzi o wspomaganie szkółek piłkarskich poprzez wyszukiwanie młodych zawodników, którzy mają najlepsze predyspozycje do uprawiania tej dyscypliny sportu. Chcemy po symptomach wychwytywać osoby, wśród których mogą być potencjalni następcy Roberta Lewandowskiego. Liczymy, że w nowej perspektywie unijnej zdobędziemy środki na realizację naszego projektu. Zainteresowany nowymi technologiami jest również Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Chodzi o dedykowany sportowcom program oparty między innymi na zaawansowanej analizie ruchu. Piłka ręczna jest jedną z bardziej dynamicznych, kontaktowych, a przy okazji urazowych dyscyplin sportowych. Kontuzje zawodników wynikają najczęściej z przeciążenia, w wyniku powtarzających się mikro urazów lub

wskutek agresywnej walki sportowej. Przedstawiony w EHTIC program badań opracowany przez zespół naukowców Wydziału Inżynierii Biomedycznej, stwarza nowe możliwości zarówno oceny sprawności ruchowej zawodników i ich potencjału jak i udoskonalania techniki gracza czy zapobiegania częstym w tym sporcie kontuzjom. Badania pozwalają nie tylko ocenić wpływ układu mięśniowego na układ ruchu czy oszacować ryzyko urazów, ale także są w stanie określić wpływ bodźców akustycznych na zachowanie zawodnika na parkiecie. Przedstawiciele Związku Piłki Ręcznej bardzo pozytywnie ocenili możliwości badawcze, dostrzegając jednocześnie ogromne korzyści, jakie tego typu badania mogą przynieść na wielu płaszczyznach, nie tylko związkom sportowym różnych dyscyplin, ale również szkołom oraz uczelniom wyższym już na etapie edukacji i szkolenia. Nowa perspektywa to rekordowe 5,1 miliarda euro, które ma trafić na Śląsk. Co w praktyce oznacza taki zastrzyk pieniędzy? To duże środki, które przede wszystkim mamy wykorzystać na transformację regionu. Chodzi o przekwalifikowanie ludzi, rekultywację terenów pokopalnianych, rozwiązywanie problemów związanych z ekologią. Część z tych środków będzie również do wykorzystania na zdrowie, czyli obszar będący w sferze działalności EHTIC. Chciałbym, żebyśmy trochę inaczej spojrzeli na system ochrony zdrowia w naszym województwie. W poprzedniej perspektywie finansowej sporo inwestycji w poszczególnych szpitalach było realizowanych na zasadzie „potrzebujemy”. Mieliśmy do czynienia z działaniami, nazwijmy je, wyspowymi. Nie było szerszego spojrzenia w wymiarze ogólnowojewódzkim. Wszystko było analizowane tylko z pozycji dyrektora czy prezesa danego szpitala. A chodzi o to, żeby spojrzeć całościowo. Do tej pory nie ma nawet zakupów centralnych. A przecież dzięki nim można negocjować z firmami zupełnie inne warunki i uzyskać dostęp do danej technologii za dużo mniejsze pieniądze. Szpitale powinny być także połączone wspólnym sys-

temem informatycznym, by dane medyczne pacjenta z jednego szpitala były dostępne dla lekarzy w sytuacji, gdy znajdzie się on w innej placówce i jest na przykład nieprzytomny. To daje też duże oszczędności, bo nie trzeba kolejny raz przeprowadzać tych samych badań. Dzisiaj pacjent jeździ z całą historią choroby. To rozwiązanie z poprzedniej epoki. System ochrony zdrowia, w który pompowane są kolejne pieniądze, jest wciąż niewydolny. On się trzyma dzięki pracy zdeterminowanych ludzi, którzy z pełnym poświęceniem ratują pacjentom życie. Ale system nie działa. Dlaczego lekarze uciekają za granicę? Bo u nas masę czasu tracą na biurokrację. Specjalista, zamiast skupić się na procedurach medycznych, połowę czasu traci na wypełnianie papierów. To trzeba zmienić. Ja nie mam jednego, złotego rozwiązania, ale chcę podchodzić do problemu zadaniowo, na zasadzie projektowej. Trzeba zaprosić do współpracy ludzi, którzy się na tym znają, przygotować plan działania, określić koszty, mapę drogową kolejnych działań i wtedy dojdziemy do rozwiązania. Dzisiaj system ochrony zdrowia jest jak durszlak, przez który przelecą wszystkie pieniądze. W skali całego kraju jednolitego systemu pewnie wprowadzić się nie da, ale chcemy myśleć w tych kategoriach na Śląsku. Z pewnością szansą jest nowa perspektywa, bo rozwiązanie szeregu problemów wiąże się z inwestycjami. Technologia nie służy temu, żeby lekarzom komfortowo się żyło, ale rozwiązuje szereg problemów, skraca czas, usprawnia. Na Zachodzie system ochrony zdrowia idzie w kierunku wdrażania nowoczesnych technologii. U nas ciągle jest manufaktura i to trzeba zmienić. Jak z perspektywy samorządu województwa ocenia Pan Zabrze pod względem wykorzystania funduszy unijnych? Zabrze to bez wątpienia jedno z bardziej aktywnych miast pod tym względem. Widzimy, jak znakomity zespół został zbudowany w mieście. Fundusze to jedno, ale ktoś musi napisać dobry wniosek, obronić go. To wszystko są konkursy. Są mniej i bardziej aktywne miasta. Zabrze na pewno należy do liderów.

6

#w naszym mieście

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

Po raz dwunasty wręczone zostały „Zabrzańskie Ateny”

W podziękowaniu za wkład w rozwój miasta # NAGRODY

W marcu już po raz dwunasty wręczone zostały „Zabrzańskie Ateny”. Przyznawane przez prezydent Zabrza Małgorzatę MańkęSzulik wyróżnienia otrzymują osoby i instytucje, których działalność w znaczący sposób przyczynia się do rozwoju miasta.

Prezydent Małgorzata Mańka-Szulik z tegorocznymi laureatami i prof. Janem Marciniakiem

W drugiej kategorii uhonorowano Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Grupę Dąbrowscy. - Byłam bardzo zaskoczona przyznaniem mi tej nagrody – mówi prof. Alicja Grzanka. - Jestem osobą zadaniową. Dla mnie największą nagrodą jest to, że uda mi się coś zrealizować. Nie myślę o nagrodach,

tylko o tym, żeby coś dobrego się wydarzyło. Nie tylko w uniwersytecie, ale w Zabrzu. To miasto, w którym spędzam całe swoje życie zawodowe i również prywatne. Szalenie cenię i szanuję ludzi tutaj mieszkających. Stanowią wartość dodaną tego miejsca – dodaje.

FOT. ARC

- Od wielu lat wyróżniamy wybitne osoby i instytucje, które swoją działalnością w sposób szczególny pomnażają potencjał i uczestniczą w rozwoju Zabrza. Nagradzamy ludzi, którzy budują pozycję naszego miasta – podkreśla prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Statuetki – zaprojektowane przez prof. Krzysztofa Nitscha – przyznawane są od 2012 r. w dwóch kategoriach: Medycyna i Nauka oraz Gospodarka i Przedsiębiorczość. W tym roku w pierwszej z nich wyróżnienie otrzymali prof. Alicja Grzanka, dziekan Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach oraz prof. Zbigniew Paszenda, dziekan Wydziału Inżynierii Biomedycznej Politechniki Śląskiej.

- Ta nagroda stanowi motywator do dalszych działań, nie tylko dla mnie, ale i dla całego zespołu Wydziału Inżynierii Biomedycznej i naszej uczelni – podkreśla prof. Zbigniew Paszenda, w którego imieniu statuetkę odebrał na gali prof. Jan Marciniak. - To wyróżnienie dla wszystkich pracowników, bo to nie jest

Uroczystość uświetnił występ sopranistki Ewy Tracz

buduje swoją historię. Wiele dobrego już zrobiliśmy, ale wiele jeszcze przed nami – mówi Dariusz Szwed z zarządu BGK. Uroczystość zorganizowaną 11 marca w Hotelu Diament uświetniła swoim występem znakomita sopranistka Ewa Tracz przy akompaniamencie prof. Grzegorza Biegasa.

nagroda indywidualna, tylko zespołowa. Na tę nagrodę cały zespół zasłużył swoją 30-letnią pracą – zaznacza Piotr Dąbrowski, prezes zarządu Grupy Dąbrowscy. - Wspieranie przedsiębiorczości i lokalnych społeczności to dwa główne filary, na których Bank Gospodarstwa Krajowego

Uczniowie klas mundurowych złożyli ślubowanie # EDUKACJA

Uroczyste ślubowanie złożyli w marcu uczniowie klas mundurowych Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych. Dla młodych ludzi dostępne są tu specjalizacje technik ekonomista o profilu policyjnym oraz technik logistyk o profilu wojskowym. #Jul

Uroczystość w Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych

- Wybrałem taką klasę, żeby móc służyć Ojczyźnie – podkreśla z dumą Dawid Del. - Ślubowanie to wyjątkowy moment – dodaje.

- Mój dziadek był w wojsku i próbował mi to przekazać. Spodobały mi się militaria i dlatego przyszedłem do klasy wojskowej – mówi Kacper Kołodziejczyk.

FOT. ARC

- Pierwsze klasy mundurowe zaistniały w naszej szkole w roku szkolnym 2025/2016 – mówi Iwona Nowakowska, dyrektor ZSEU w Zabrzu. - Wtedy były to dwie małe grupy. Dzisiaj mamy tych klas bardzo dużo. Uczy się w nich ponad 250 osób, z czego 90 to składający właśnie ślubowanie uczniowie klas pierwszych – dodaje.

- Jesteśmy niezwykle dumni z naszych klas mundurowych i szczęśliwi, że takie wyzwania podejmowane są w naszej placówce – zwraca uwagę wiceprezydent Zabrza

Krzysztof Lewandowski. - Cieszy fakt, że nie słabnie zainteresowanie klasami o takim profilu, że młodzi ludzie doceniają wagę zawodów związanych z bezpieczeństwem. Patrząc

na wojnę, która niestety nadal toczy się za naszą wschodnią granicą, warto podkreślić, jak ważny jest pokój. Pamiętajmy, że nie jest on dany nikomu raz na zawsze – dodaje. Zajęcia dla uczniów klas mundurowych obejmują m.in. pokazy w laboratorium kryminalistycznym, kursy wspinaczkowe, obozy militarne czy kursy strzeleckie. Uczniowie rozwijają także swoje umiejętności w Jednostce Wojskowej w Gliwicach. Warto przypomnieć, że w szkole odbywają się także od lat zajęcia z profilaktyki leczenia uzależnień. Uczniowie aktywnie wsparli także akcję niesienia pomocy Ukrainie. W trakcie marcowej uroczystości odbyło się także mianowanie na wyższe stopnie uczniów klas II, III oraz IV. Wyróżniono ich za wzorową postawę, zaangażowanie w życie szkoły oraz wysokie wyniki w nauce.

FOT. ARC

#Jul

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

#dzieje się

07

7

Przed nami kolejna edycja Międzynarodowych Targów Turystycznych

Turystyczne perły

# dzieje się

na wyciągnięcie ręki

ZDJĘCIA ARC.

„Inwazja jaszczurów” to najnowsza propozycja Teatru Nowego w Zabrzu. Barwna historia ma swój początek na odległych wysepkach Oceanu Spokojnego, gdzie pozornie błahe wydarzenie odmienia sposób, w jaki funkcjonuje znany nam świat.

W tym roku targi odbędą się na Arenie Zabrze

# REKREACJA

FOT. ARC

Na wystawie zgromadzono około 180 prac artysty

Trwa wystawa prac Rafała Olbińskiego # MUZEUM

Jeszcze do 22 kwietnia w gruntownie wyremontowanym gmachu Muzeum Górnictwa Węglowego przy ul. 3 Maja można podziwiać wystawę prac Rafał Olbińskiego, jednego z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych w kraju i za granicą polskich artystów współczesnych. #Jul Na wystawie zobaczyć można ponad 180 obiektów. To najbardziej znane dzieła Rafała Olbińskiego z okresu Warszawa – Nowy Jork. Wśród nich największą grupę stanowią projekty okładek i ilustracji do czasopism, które są często samodzielnymi obrazami. Ilustrują one bieżące zagadnienia polityczno-gospodarcze oraz społeczne. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych, zaprojektowanych na okoliczność rozszerzenia Unii Europejskiej o nowe państwa członkowskie, jest okładka magazynu Der Spiegel. Motyw przewodni okładki nawiązuje do greckiego mitu Porwanie Europy, gdzie byk jednocześnie symbolizuje uścisk

dłoni. Pomysł ten wykorzystany został później w licznych obrazach, jak również doczekał się realizacji w formie rzeźby. Spośród plakatów, które prezentowane są na wystawie, najliczniejszą grupę stanowią plakaty teatralne i operowe, które są graficzną syntezą przedstawianych zagadnień. Oprócz nich zobaczyć można tu m.in. plakaty promujące Nowy Jork, a także Zabrze. Odwiedzający wystawę będą mieli okazję podziwiać także rzadko prezentowane rysunki oraz litografie warsztatowe, których wykonaniem Rafał Olbiński zajmował się podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Prezentowana w Zabrzu wystawa, dzięki specjalnie wydzielonej strefie audio, daje możliwość przeniesienia się w wielowymiarowy świat Rafała Olbińskiego. Wystawa prezentowana jest w zrewitalizowanym obiekcie Muzeum Górnictwa Węglowego przy ul. 3 Maja 19, który niegdyś stanowił pierwszą siedzibę starostwa powiatowego w Zabrzu, a dzisiaj zachwyca swoją przestrzenią. Prawdziwą perłą jest tu pieczołowicie odrestaurowana niezwykle efektowna sala witrażowa.

Bośnia i Hercegowina będzie partnerem tegorocznej edycji Międzynarodowych Targów Turystycznych, które 21 i 22 kwietnia odbędą się w Zabrzu. Partnerskim miastem imprezy został z kolei Ogrodzieniec. W tym roku wydarzenie organizowane jest na Arenie Zabrze. #Jul - Targi są unikatowym wydarzeniem w skali naszego kraju. Promują turystykę industrialną oraz dziedzictwo przemysłowe i kulturowe. Ta gałąź turystyki prężnie się rozwija, staje się coraz bardziej popularna, dlatego coraz więcej obiektów oferujących unikatowe produkty tury-

styczne docenia i wspiera to wydarzenie – podkreśla Dorota Kosińska, naczelnik Wydziału Promocji, Turystyki i Sportu Urzędu Miejskiego w Zabrzu. - Co roku wśród wystawców znajdują się przedstawiciele instytucji i obiektów dziedzictwa przemysłowego, szlaków turystyki dziedzictwa przemysłowego, szlaków kulinarnych, winnych, rękodzieła artystycznego, tras podziemnych, fortyfikacji, kopalń udostępnionych do zwiedzania przedstawicieli, miast i regionów oraz biur podróży – dodaje. Tegoroczne targi odbędą się na Arenie Zabrze. Będzie można spróbować lokalnych specjałów, obejrzeć przygotowane występy i pokazy. W tym roku partnerem wydarzenia jest Bośnia i Hercegowina, która zaprezentuje swoją ofertę

Miastem partnerskim imprezy będzie Ogrodzieniec

turystyczną i kulturalną. Bośnia i Hercegowina to prawdziwa kwintesencja Bałkanów. Mimo niewielkich rozmiarów kraju można znaleźć tutaj ogrom niezwykłych zabytków oraz pięknych krajobrazów. Z uwagi na burzliwą historię jest to jeden z najbardziej niedocenianych krajów w Europie. - Ślady po konflikcie, który toczył się tutaj w latach 90., są widoczne do dzisiaj, jednak od pewnego czasu Bośnia i Hercegowina mocno rozwija się pod względem turystycznym. Choć wciąż pozostaje ukryta w cieniu bardziej popularnych sąsiadów, z Chorwacją na czele, ze względu na swoją bogatą historię, różnorodność krajobrazową oraz wielokulturowość z roku na rok przyciąga coraz więcej podróżnych. Ogrom-

nym atutem tego kraju jest także niski stopień komercjalizacji. Próżno szukać tutaj tłumów ludzi, skupionych wokół konkretnych miejsc, jak to się dzieje w przypadku flagowych atrakcji najpopularniejszych turystycznie krajów – zwraca uwagę Dorota Kosińska. Miastem partnerskim tegorocznych targów jest Ogrodzieniec. Jedną z jego największych atrakcji jest zamek wzniesiony za czasów króla Kazimierza Wielkiego na najwyższym wzniesieniu Jury KrakowskoCzęstochowskiej. Targi tradycyjnie będą towarzyszyć Międzynarodowej Konferencji Turystyki Dziedzictwa Przemysłowego, która odbędzie się w Zabrzu w dniach 2021 kwietnia. Stoiska można zwiedzać bezpłatnie.

Zaprezentuje się m.in. Stowarzyszenie Rowery Zabytkowe Zabrze

Będzie okazja do spróbowania lokalnych specjałów... ...i wzięcia udziału w organizowanych zabawach

8

#branże #dom

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

Publiczne place zabaw może kontrolować m.in. straż miejska, nadzór budowlany i Sanepid

Kto odpowiada za plac zabaw na osiedlu i w jakim zakresie? ma obowiązek zastosować się do zaleceń pokontrolnych.

PRAWO

Plac zabaw powinien być miejscem beztroskiej zabawy dzieci, jednak żeby był bezpieczny, trzeba o niego odpowiednio dbać. Niestety, zarządcy nie zawsze dbają o utrzymanie i remonty.

Właściciel lub zarządca placu zabaw jest odpowiedzialny za jego bezpieczne użytkowanie

GDZIE ZGŁASZAĆ PROBLEMY?

Za stan placu i zapewnienie jego bezpiecznego użytkowania, a więc przeglądy, naprawy, remonty itp. odpowiada właściciel lub zarządca. Właścicielem może być m.in. osoba fizyczna, firma, wspólnota czy spółdzielnia mieszkaniowa. Informacja o podmiocie odpowiedzialnym za plac (wraz z danymi kontaktowymi) powinna znajdować się na jego terenie. W przypadku osiedlowych placów w razie braku informacji najlepiej zwrócić się z zapytaniem do zarządu wspólnoty albo spółdzielni. Właściciel lub zarządca ma obowiązek dokumentowania wszelkich kontroli, napraw itp. czynności. W tym celu zwykle prowadzi książkę placu zabaw, do której mają wgląd m.in. nadzór budowlany oraz Inspekcja Handlowa. Za zaniechania właścicielowi lub zarzadcy grozi zwykle kara grzywny, a w poważniejszych przypadkach – nawet kara pozbawienia wolności. KTO ODPOWIADA ZA CZYSTOŚĆ?

Za czystość na placu zabaw także odpowiada właściciel lub zarządca. Kwestii tej nie regulują jednak ogólnopolskie normy, a lokalne przepisy (najczęściej gminne przepisy dotyczące utrzymania porządku), które mogą się różnić w zależności od regionu.

FOT. 123RF

#Przemysław ZańkoGulczyński

Wyjątkiem są przepisy dotyczące higieny, zgodnie z którymi właściciel lub zarządca musi m.in. usuwać odchody zwierzęce i padłe zwierzęta, zwalczać gryzonie i insekty oraz prawidłowo gospodarować odpadami. Musi także dbać o spełnianie norm Sanepidu. – Konieczna jest wymiana piasku w piaskownicach co najmniej przed oraz w trakcie sezonu letniego, a także każdorazowo po stwierdzeniu w nim obecności widocznych zanieczyszczeń (odpadów, odchodów zwierzęcych i innych) stwarzających zagrożenie dla

zdrowia ludzi – wskazuje Główny Inspektorat Sanitarny. PLACE ZABAW PODLEGAJĄ KONTROLOM

Właściciel lub zarządca placu odpowiada za bezpieczeństwo użytkowników. W związku z tym ma on obowiązek regularnego kontrolowania stanu obiektu, co wynika m.in. z normy PN-EN 1176-7. Rodzajów kontroli jest kilka. Po zamontowaniu urządzeń, a przed otwarciem placu obowiązkowa jest kontrola pomontażowa. Musi ją przeprowadzić specjalista określony w normie przy użyciu facho-

wych narzędzi. Kontroler powinien być jednostką niezależną, tj. niezwiązaną z montażem czy bieżącym utrzymaniem urządzeń. W czasie funkcjonowania placu minimum raz w tygodniu przeprowadza się rutynową kontrolę wzrokową. Obejmuje ona wizualną ocenę stanu urządzeń i nawierzchni, ich czystości, zbieranie śmieci, wyrównanie piasku itp. Z kolei minimum raz na 1–3 miesiące musi nastąpić kontrola zużycia, czyli szczegółowa kontrola stanu nawierzchni, wyposażenia i ogrodzenia placu (zgodnie z wymogami producentów). Kontrole

rutynowe i zużycia wykonuje właściciel, zarządca lub osoba przezeń wyznaczona. Co więcej, minimum raz w roku musi nastąpić kontrola główna: całościowy audyt wykonywany przez profesjonalną, niezależną firmę zewnętrzną, sprawdzający stan nawierzchni i urządzeń, zużycie urządzeń, stan fundamentów i to, czy naprawy wpłynęły na bezpieczeństwo remontowanych obiektów. Z każdej kontroli powinien zostać sporządzony protokół. W przypadku kontroli dokonywanych przez podmioty zewnętrzne właściciel lub zarządca

Wszelkie dostrzeżone problemy należy zgłaszać właścicielowi lub zarządcy. Jeśli pojawiło się bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa, warto w pierwszej kolejności zadzwonić na policję lub straż miejską. – Samodzielnie nie naprawiaj zepsutych urządzeń. Najlepiej zostaw na nich kartkę z ostrzeżeniem i poinformuj osobę/instytucję odpowiedzialną za bezpieczeństwo tego miejsca – radzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Niestety, praktyka pokazuje, że właściciele i zarządcy placów zabaw często nie dbają o nie tak, jak powinni. Jeśli na zgłaszane problemy nikt nie reaguje, warto jak najszybciej poinformować o problemie urzędników nadzoru budowlanego. Trzeba jednak mieć świadomość, że nadzór często reaguje z opóźnieniem, a same procedury potrafią trwać długo. Z kolei problemy z zanieczyszczeniem (np. zwierzęce odchody w piaskownicy) należy zgłaszać do Sanepidu. – Właściciele i zarządcy misr [małej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej – przyp. red.] często dopuszczają do nieprawidłowości w zakresie zapewniania ich należytego stanu technicznego, higieniczno-sanitarnego i estetycznego oraz bezpieczeństwa użytkowania. Stwierdzono je na ponad 60 proc. skontrolowanych przez NIK obiektów – podaje raport Najwyższej Izby Kontroli z 2020 r. – Bywa, że wymagane przepisami kontrole okresowe stanu technicznego obiektów budowlanych w ogóle nie są przeprowadzane.

Zakaz zbywania nieruchomości może być sposobem na dłużnika Ustanawiany przez sąd zakaz zbywania nieruchomości to rozwiązanie stosowane czasem w przypadku osób zadłużonych, by zabezpieczyć interesy wierzyciela. #Przemysław ZańkoGulczyński Zdarza się, że osoby zadłużone sprzedają swoje mieszkanie lub dom komuś z rodziny lub znajomych, żeby uniemożliwić komornikowi zajęcie nieruchomości na poczet długu. W ten sposób dłużnik utrud-

nia wierzycielowi odzyskanie pieniędzy. Jeśli istnieją przesłanki, by sądzić,że tak właśnie się stanie, wierzyciel może pokrzyżować dłużnikowi szyki, składając do sądu wniosek o ustanowienie zakazu zbywania. Zakaz uniemożliwia sprzedaż danej nieruchomości. Jak podaje art. 756 (4) kodeksu cywilnego, każda transakcja sprzedaży takiego mieszkania, domu czy działki jest nieważna. Najczęściej w ogóle do niej nie dochodzi, gdyż nie pozwoli na to notariusz.

W przypadku nieruchomości posiadających księgę wieczystą transakcja jest nieważna tylko pod warunkiem, że w księdze znalazł się wpis o zakazie. Zakazem można objąć nie tylko mieszkanie własnościowe, ale też spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. JAK USTANOWIĆ ZAKAZ ZBYWANIA?

Sąd ustanawia zakaz zbywania na wniosek wierzyciela. Wierzyciel musi jednak najpierw przekonać sąd, że taki krok jest potrzebny i że bez niego zosta-

nie naruszony interes prawny wierzyciela. Trzeba więc wykazać, iż jest ryzyko, że dłużnik sprzeda nieruchomość i w ten sposób utrudni egzekucję komorniczą. Co ważne, wierzyciel nie musi przedstawiać twardych dowodów – wystarczy, że uprawdopodobni przed sądem ryzyko, że do takiej sytuacji dojdzie. Może chodzić np. o wykazanie, że dłużnik stosował już ten trik w przeszłości albo że uporczywie utrudnia komornikowi wykonywanie obowiązków.

– Wniosek o udzielenie zabezpieczenia podlega rozpoznaniu bezzwłocznie, nie później jednak niż w terminie tygodnia od dnia jego wpływu do sądu, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Jeżeli ustawa przewiduje rozpoznanie wniosku na rozprawie, należy ją wyznaczyć tak, aby rozprawa mogła odbyć się w terminie miesięcznym od dnia wpływu wniosku – podaje art. 737 kodeksu cywilnego. ZAKAZ TRAFIA DO KSIĘGI WIECZYSTEJ

Zakaz zbywania zostaje wpisany do działu III księgi wieczystej, a więc w tym samym miejscu, gdzie wpisywane są inne roszczenia i prawa takie jak prawo dożywocia, służebność itp. Po ustanowieniu zakazu sąd sam informuje odpowiedni sąd wieczystoksięgowy i wpisu dokonuje się z urzędu (automatycznie). Następnie właściciel nieruchomości otrzymuje postanowienie sądowe w tej sprawie. Jeśli chodziło o spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, to takie pismo otrzyma także spółdzielnia.

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

#branże #dom

9

Właściciel lub zarządca domu jest odpowiedzialny za jego bezpieczne użytkowanie

Przeszła burza lub wichura? Musisz zamówić kontrolę domu Z perspektywy właściciela czy zarządcy najważniejszym elementem kontroli jest sporządzenie protokołu. Kontroler musi przekazać go każdorazowo, a właściciel powinien dopilnować otrzymania dokumentu. W protokole muszą znaleźć się: imię i nazwisko właściciela lub zarządcy oraz kontrolera, numer uprawnień budowlanych kontrolera wraz ze specjalnością, w której zostały wydane, podpis kontrolera, określenie kontrolowanego obiektu, zakres kontroli, ustalenia z kontroli, w tym wskazanie ewentualnych nieprawidłowości i zalecenia, jak je usunąć oraz informacja o zaleceniach z poprzednich kontroli, których właściciel czy zarządca nie wykonał. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na ostatni punkt – właściciel czy zarządca ma obowiązek zastosować się do zaleceń z kontroli, a jeśli tego nie zrobi, grozi mu kara.

PRAWO

Silna burza z piorunami, wichura czy powódź mogą uszkodzić dom na wiele sposobów. W takich sytuacjach prawo nakłada na właścicieli budynków obowiązek skontrolowania stanu domu.

Prawo nakazuje nie tylko kontrole okresowe, ale i doraźne budynku

Budynki podlegają co jakiś czas obowiązkowym kontrolom okresowym, podczas których sprawdza się stan techniczny obiektu. Właściciele nieruchomości muszą regularnie badać m.in. instalację elektryczną i gazową oraz przewody kominowe. Wbrew błędnym informacjom pojawiającym się w mediach dotyczy to także domów jednorodzinnych. Właścicieli domów nie dotyczy tylko jedna z kontroli, a konkretnie sprawdzanie raz w roku stanu technicznego „elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu”. Mało kto jest jednak świadomy, że poza kontrolami okresowymi właściciel lub zarządca budynku musi też przeprowadzać kontrole doraźne. Należy je zamawiać za każdym razem, gdy wystąpią okoliczności zagrażające bezpiecznemu użytkowaniu obiektu – na przykład powódź czy pożar, ale też silna wichura albo gwałtowna burza. – Przypominam, że (…) właściciele i zarządcy obiektów budowlanych mają obowiązek, zgodnie z przepisami art. 61 pkt 2 Prawa budowlanego, zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytko-

FOT. 123RF

#Przemysław ZańkoGulczyński

wanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych odziaływujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury – mówi Dorota Cabańska, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. Zgodnie z art. 62 pkt 4 Prawa budowlanego kontroli mogą dokonywać „osoby posiadające uprawnienia budowlane w odpowiedniej specjalności”. Koszt zatrudnienia fachowca ponosi oczywiście właściciel lub zarządca budynku. Jest to wydatek rzędu kilkuset złotych, zależny m.in. od wielkości obiektu.

KIEDY TRZEBA WYKONAĆ KONTROLĘ DORAŹNĄ?

Prawo budowlane podaje, że kontrola bezpiecznego użytkowania obiektu jest wymagana, ilekroć na budynek oddziaływały czynniki takie jak: wyładowania atmosferyczne (pioruny), wstrząsy sejsmiczne (trzęsienia ziemi), silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne (ulewy, śnieżyce), osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na zbiornikach wodnych (kra), powodzie lub pożary. Co ważne, kontrolę trzeba przeprowadzić nie tylko wtedy, gdy mamy pewność, że budynek został uszkodzony, ale również

w sytuacji, gdy wystąpiło „bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem”. Innymi słowy, nawet jeśli budynek wydaje się nieuszkodzony, kontrola wciąż jest wymagana. Trzeba pamiętać, że w przeciwieństwie do kontroli okresowych kontrole doraźne nie mają „daty ważności”. Prawo nakazuje przeprowadzać je „każdorazowo w przypadku wystąpienia okoliczności” zagrażających. Jeśli więc na przestrzeni miesiąca wystąpi kilka silnych wichur, właściciel musi zapewnić bezpieczne użytkowanie budynku po każdej z nich.

JAK PRZEBIEGA KONTROLA?

Zakres kontroli do wykonania zależy od tego, co konkretnie zagroziło budynkowi. Na właścicielu czy zarządcy spoczywa ogólny obowiązek zapewnienia „bezpiecznego użytkowania obiektu”, a więc usunięcia wszelkich zagrożeń. Tu najlepiej zdać się na fachowca przeprowadzającego kontrolę – zdecyduje on, co trzeba skontrolować, wskaże ewentualne problemy do usunięcia i nakaże wykonanie konkretnych działań. Najczęściej kontroler dokonuje po prostu oględzin budynku, ale może też żądać wglądu w różne dokumenty.

CO GROZI ZA BRAK OBOWIĄZKOWEJ KONTROLI?

Konsekwencje za brak wymaganej prawem kontroli doraźnej określa art. 91a Prawa budowlanego. Jak podaje ustawa, karą za niezapewnienie bezpiecznego użytkowania budynku (przez przeprowadzenie kontroli) jest grzywna nie niższa niż 100 stawek dziennych, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do 1 roku. Osobne konsekwencje przewidziano za niewypełnienie zaleceń pokontrolnych, czyli nieusunięcie wskazanych problemów. Jak podaje art. 92 Prawa budowlanego, takiej osobie grozi kara grzywny, aresztu lub ograniczenia wolności.

Ze zsypów w blokach wciąż można korzystać. Co mówi prawo? Choć obowiązuje segregacja odpadów, nadal można używać zsypów na śmieci. Mimo to zsypy często są dziś likwidowane, nieraz na wniosek samych mieszkańców. #Przemysław ZańkoGulczyński Popularne niegdyś zsypy w blokach dziś kojarzą się wielu osobom z brudem, brzydkim zapachem i insektami. Gwoździem do trumny okazało się wprowadzenie obowiązku segregacji odpadów – wiele wspólnot

i spółdzielni skorzystało z tej okazji, by zaspawać wloty zsypów. Wiele osób nie ma jednak pojęcia, że polskie prawo nie zabrania dziś używania zsypów. Dopóki mieszkańcy bloku przestrzegają zasad segregacji, a do zsypów trafiają wyłącznie odpady zmieszane, wszystko odbywa się zgodnie z przepisami. Jeśli w budynku zlikwidowano zsyp lub zabroniono go używać, to zdecydowała o tym nie ustawa o segregacji, a zarząd danej wspólnoty lub spółdzielni.

JAKIE SĄ ZASADY LIKWIDACJI ZSYPÓW?

Żeby zlikwidować zsyp, wystarczy odpowiednia uchwała wspólnoty mieszkaniowej. Trzeba pamiętać, że jest to czynność przekraczająca zwykły zarząd, a więc muszą na nią wyrazić zgodę wszyscy właściciele lokali. – Do podjęcia przez zarząd czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu potrzebna jest uchwała właścicieli lokali wyrażająca zgodę na dokonanie tej czynności oraz udzielająca zarządowi

pełnomocnictwa do zawierania umów stanowiących czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu – podaje art. 22 ust. 2 ustawy o własności lokali. O likwidację zsypu mogą wnioskować mieszkańcy. Zdarza się też, że jest ona przeprowadzana w wyniku kontroli Straży Pożarnej (zsyp może być niezgodny z przepisami przeciwpożarowymi) lub wiąże się z pracami remontowymi, np. dobudową windy. Jeśli właściciel mieszkania nie zgadza się z uchwałą o likwidacji, może ją

zaskarżyć. Na taki krok jest jednak tylko 6 tygodni, a obowiązek udowodnienia, że uchwała ma błędy formalne lub narusza interesy właściciela, spoczywa na skarżącym. POMIESZCZENIA PO ZSYPACH MOGĄ SIĘ PRZYDAĆ

Po wyłączeniu zsypu z użytkowania pozostaje kwestia, co zrobić z pomieszczeniami, które służyły do wyrzucania śmieci. Możliwości są dwie: wspólnota lub spółdzielnia może wynająć je komuś (np. na składzik) lub można zmienić

ich przeznaczenie tak, by nadal służyły mieszkańcom – zwykle jako wózkownie, rowerownie lub komórki lokatorskie. Trzeba pamiętać, że zsypy w blokach są częścią nieruchomości wspólnej, a więc stanowią współwłasność wszystkich właścicieli mieszkań. Zgodnie z ustawą zmiana przeznaczenia pomieszczeń po zsypach przekracza zakres zwykłego zarządu wspólnoty. Do takiej zmiany konieczna jest zatem zgoda wszystkich właścicieli lokali (w formie uchwały).

10

#branże #praca

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

Najczęstsze mity pojawiające się w kontekście sztucznej inteligencji na rynku pracy

Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę? Eksperci wyjaśniają cynie, chociażby przy diagnozie różnego rodzaju chorób, a z drugiej strony wykorzystywana jest do optymalizacji różnego rodzaju procesów biznesowych, np. obiegu i poszukiwania informacji, czy tworzenia systemów, które ułatwiają pracę.

RYNEK PRACY

Eksperci szacują, że korzystanie ze sztucznej inteligencji ma potencjał podwojenia wzrostu PKB w krajach rozwiniętych i zwiększenia produktywności. Czy sztuczna inteligencja zabierze nam pracę.

SZTUCZNA INTELIGENCJA ZABIERZE NAM PRACĘ?

#Maciej Badowski

JAK DO WYKORZYSTANIA SZTUCZNEJ INTELIGENCJI W BIZNESIE PODCHODZĄ PRZEDSTAWICIELE MŚP?

– Mali i średni przedsiębiorcy z Polski są świadomi tego, że muszą się odnaleźć i muszą się pokazać w sieci – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Katarzyna Jezierska, członek zarządu WeNet Group S.A. – Je-

Obecnie sztuczna inteligencja jest wykorzystywana w procesach tworzenia materiałów tekstowych, ale zastąpi ludzi lub będzie pomagać też w innych dziedzinach FOT. 123RF

– Rozwój sztucznej inteligencji często wiąże się z obawą pracowników o miejsca pracy. Niepotrzebnie, według danych World Economic Forum w światowej gospodarce w najbliższych latach powstanie 58 mln nowych miejsc pracy. Przekazując sztucznej inteligencji wykonywanie prostych, powtarzalnych czynności, uwalniamy potencjał ludzki do zadań, których maszyny nie będą w stanie samodzielnie wykonać – mówi Agnieszka Uba, Head of Marketing-Automate w SentiOne. Z kolei badacze sztucznej inteligencji pochodzący z Japonii i Wielkiej Brytanii, pracujący na Uniwersytecie w Oxfordzie, wskazali, że w ciągu najbliższej dekady sztuczna inteligencja przejmie 39 proc. obowiązków domowych. Najłatwiejsze do zautomatyzowania mają być zakupy warzyw i owoców, a najtrudniejsze – fizyczna opieka nad dziećmi.

żeli klienci są w sieci, to i przedsiębiorcy muszą tam być, nawet jeżeli ich działalność, ciągle jest działalnością tradycyjną. Jezierska przyznaje, że w czasie pandemii wiele firm zaczęło szukać dodatkowych metod dotarcia do klientów, jak również modyfikacji swojej oferty, tak, żeby wykorzystać siłę sieci, dzięki czemu utrzymując, czy wręcz rozwijając swoje biznesy. Ekspertka podkreśla, że przedsiębiorcy bardzo dobrze odnajdują się w cyfrowym świecie. Są elastyczni, szukają nowych rozwiązań i obecnie

w czasie rozwoju sztucznej inteligencji chcemy się upewnić, żeby będą mogli w pełni korzystać z dostępnych narzędzi, żeby nie pojawiła się dysproporcja w której, tylko duże korporacje posiadają własne działy zajmujące się sztuczną inteligencją, mogli w pełni korzystać z jej możliwości. PRZEDSIĘBIORCY NIE BOJĄ SIĘ SZTUCZNEJ INTELIGENCJI?

– Sztuczna inteligencja to z jednej strony ogromna szansa gospodarcza. Myślę, że dzisiaj stoimy u progu prawdziwej rewo-

lucji, jeśli chodzi o możliwości tworzenia innowacyjnych rozwiązań i efektywnych narzędzi, a z drugiej strony łatwiej w tym jest się odnaleźć dużym firmom – mówi Jezierska. Dlaczego? Ponieważ, jak wyjaśnia, duże korporacje mogą i tworzą własne działy zajmujące się AI i które posiadają do dyspozycji bardzo dużo narzędzi. – Musimy się przygotować na sztuczną inteligencję, ponieważ im lepiej się przygotujemy, tym lepiej będziemy mogli ją wykorzystać – mówi nam Marek Bardoński, partner zarzą-

dzający AI REV i dodaje, że w Polsce jest dużo programistów, którzy interesują się tym tematem, dlatego, jego zdaniem jesteśmy na dobrej pozycji do tego, żeby się „odnaleźć w tej nowej rzeczywistości”. Obecnie sztuczna inteligencja jest wykorzystywana w procesach tworzenia materiałów tekstowych. AI jest w stanie wesprzeć autorów w tym, żeby te artykuły były pisane szybciej, żeby zawierały większą liczbę faktów, a nawet do tego, żeby były lepiej dopasowane do odbiorców. Coraz powszechniej wykorzystywana jest w medy-

– To nieprawda – mówi Bardoński. – Natomiast firmy, które efektywnie wdrażają sztuczną inteligencję, są w stanie zatrudniać jeszcze więcej pracowników, inaczej się rozwijają, a wspomniana efektywność wpływa pozytywnie na ich przychody – wyjaśnia. Jednocześnie ekspert podkreśla, że musimy się przygotować na powolną zmianę, poprzez którą ludzie będą inaczej wykonywać swoje obowiązki. – Będziemy robili mniej rzeczy powtarzalnych, a częściej będziemy się koncentrowali na części kreatywnej, czyli na tej części, na której na ten moment i pewnie jeszcze długie lata sztuczna inteligencja nie będzie sobie radziła tak dobrze, jak człowiek – dodaje. Jak podkreślają eksperci od zatrudnienia, dawno minęły już czasy, kiedy jeden zestaw umiejętności wystarczał pracownikowi na całe życie, a sztuczna inteligencja nie działa od wczoraj i jest już używana w zawodach przez lata uznawanych za „najbardziej przyszłościowe”. – Popularnym mitem jest także to, że ludzie postrzegają sztuczną inteligencję jako zagrożenie, że może być ona samoświadoma i będzie potrafiła zwrócić się przeciwko człowiekowi, co moim zdaniem, na ten moment nie jest realistyczne – podsumowuje ekspert.

Dobre wieści. W tych branżach znajdziesz zatrudnienie od ręki Na początku roku firmy uwalniają budżety na zatrudnienie nowego personelu, startują inwestycje, które często są wstrzymane na czas zimy. Na co firmy zwracają największą uwagę podczas procesu rekrutacji? #Maciej Badowski Jednym z istotnych czynników, które muszą wziąć pod uwagę pracodawcy, jest rosnący udział generacji Z, czyli osób urodzonych w latach 1995-2012, w grupie osób aktywnych zawodowo.

Do 2025 r. „zetki” mają stanowić już 27 proc. pracowników na świecie, a to sprawia, że na znaczeniu dla potencjalnych pracowników przybierać będą wartości, z jakimi identyfikują się firmy. Coraz większą rolę wśród zatrudnionych odgrywać też będą seniorzy, wypełniając lukę w zapotrzebowaniu rynku, wynika z raportu PARP „Rynek pracy, edukacja, kompetencje”. Z raportu ManpowerGroup wynika, że prognoza netto zatrudnienia dla Polski, która jest barometrem rynku pracy i poka-

zuje chęci firm związane z pozyskiwaniem nowych kadr, na najbliższy kwartał wynosi +8 proc. To wynik wyższy o 7 punktów procentowych od prognozy deklarowanej na trzy pierwsze miesiące tego roku, a także wzrost o 5 punktów procentowych w porównaniu do II kwartału 2022 roku. Oznacza to, że rynek pracy jest nieco bardziej aktywny, niż w poprzednim kwartale, a organizacje chętniej chcą powiększać swoje zespoły. Z danych wynika, że we wszystkich ośmiu analizowanych obszarach pracodawcy chcą

powiększać swoje zespoły w II kwartale tego roku. Na najwięcej ofert pracy mogą liczyć kandydaci z branży energetyki i usług komunalnych, usług komunikacyjnych, w sektorze transportu, logistyki i motoryzacji. Niższe, choć wciąż optymistyczne prognozy zatrudnienia deklarują pracodawcy obszaru nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej, finansów i nieruchomości, IT, przemysłu i surowców. Z kolei w branży dóbr i usług konsumpcyjnych można mówić o pewnej stabilizacji rynku, bo-

wiem tutaj prognoza rekrutacyjna deklarowana przez pracodawców na najbliższy czas to +1 proc. – Aktualna prognoza rekrutacyjna firm, choć lepsza od poprzedniego kwartału nadal jest bardzo daleka od pożądanych dwucyfrowych wskazań, które notowaliśmy przed pandemią. Mimo wzrostu ogólnej prognozy, a także wzrostów w ujęciu kwartalnym w niemal wszystkich badanych przez nas sektorach nie spodziewamy się aż tak dużej dynamiki zmian na rynku pracy. Polscy pracodawcy bardzo

szybko reagują na zmieniającą się sytuację na rynku weryfikując swoje plany rekrutacyjne – mówi Tomasz Walenczak, dyrektor zarządzający ManpowerGroup w Polsce. Jednocześnie zwraca uwagę, że mimo poprawy nastrojów wynikających z danych nadal widzimy dużą ostrożność firm w decyzjach związanych z personelem. Natomiast z drugiej strony przyznaje, że wzrost prognozy w stosunku do pierwszego kwartału jest też często występującym elementem w cyklu funkcjonowania rynku pracy.

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

#branże #praca

11

Czy czterodniowy tydzień pracy rzeczywiście oznacza, że będziemy pracować tylko przez cztery dni?

Rewolucja w Kodeksie pracy. Kiedy czterodniowy tydzień pracy? KODEKS PRACY

Projekt ustawy skracającej tygodniowy wymiar etatu znajduje się w Sejmie. Skrócenie norm czasu pracy ma nie obniżać naszych wynagrodzeń ani nie zmieniać w firmie czasu pracy w okresie rozliczeniowym.

Czy w 2023 roku czeka nas prawdziwa rewolucja i będziemy pracować cztery dni w tygodniu? Niekoniecznie, jest to trochę bardziej skomplikowane

– Czterodniowy tydzień pracy to pewien skrót myślowy, który najczęściej pojawia się przy analizie projektowanej ustawy – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu mec. Marta Olczak-Klimek z kancelarii Olczak-Klimek, van der Kroft, Węgiełek. Chodzi o projekt ustawy skracającej tygodniowy wymiar etatu z 40 do 35 godzin, który trafił już do Sejmu. Ekspertka odkreśla, że w przeliczeniu wcale nie daje to czterech dni. Najprostszym rozwiązaniem jest ograniczenie obecnego czasu pracy o godzinę, czyli pracownicy mogą przychodzić później lub wcześniej kończyć. – Jednak jeżeli zastosujemy trochę dłuższy okres rozliczeniowy, np. dwa lub cztery tygodnie, to w takim przypadku rzeczywiście możliwe jest, aby część pracowników wykonywała swoje służbowe obowiązki przez cztery dni – mówi. SKRÓCENIE CZASU PRACY, A OBOWIĄZUJĄCY KODEKS PRACY

Mecenas zapytana, czy z punktu prawnego jesteśmy przygoto-

FOT. PIXABAY

#Maciej Badowski

wani na wprowadzenie takiego rozwiązania, przyznaje, że „w tej chwili trudno jednoznacznie na to odpowiedzieć”, ponieważ mamy do czynienia z projektem ustawy. Ustawodawca dość skąpo skomentował w uzasadnieniu swoje intencje w zakresie prawnych możliwości wprowadzenia tak zasadniczych zmian w czasie pracy, więc na pewno, jeśli ustawa wejdzie w życie w obecnym kształcie, będzie to rodziło wiele problemów prawnych.

Olczak-Klimek jako przykład wskazuje, że ustawodawca nie przewidział w projekcie, czy pracodawca będzie musiał np. wypowiadać warunki pracy i płacy przy zmianie czasu pracy. – Jak wiemy, czas pracy to istotny element stosunku pracy – podkreśla. Ponadto dla niektórych pracowników to rozwiązanie wcale nie musi być korzystniejsze i konieczne będzie wprowadzanie zmiany czasu pracy

w formie wypowiedzeń zmieniających. Ekspertka nie ukrywa, że pracodawcy muszą bacznie obserwować prace nad tym projektem i to, w jakim kształcie zostanie on wprowadzony oraz muszą się przygotować do zmiany organizacji pracy w związku ze skróconym czasem pracy. – W praktyce będzie wyglądało to tak, że firmy będą miały tyle samo osób w krótszym czasie w przypadku dużych zakła-

dów produkcyjnych czy usługowych. To może stanowić ogromne wyzwanie – mówi. – Natomiast dla małych i mikro przedsiębiorców wyzwaniem mogą być konsekwencje związane z tym, że mikroprzedsiębiorca będzie ponosił te same koszty, co dzisiaj przy skróconym czasie pracy zatrudnionego. To z kolei może się wiązać z koniecznością zatrudnienia dodatkowych pracowników, co automatycznie będzie się wiązało ze zwiększeniem kosztów. Zdaniem ekspertki możemy mieć do czynienia z dużą liczbą różnego rodzaju konsekwencji. – To rozwiązanie z założenia ma poprawić pracownikom byt, jakość życia. W uzasadnieniu pojawiło się nawet pojęcie „work life balance” – tłumaczy i dodaje, że teoretycznie pracownicy mają mieć więcej czasu wolnego, podczas którego będą mogli się relaksować, spędzać go z rodzinami.

Islandia, już w 2005 roku wprowadzały takie programy pilotażowe i badały w pewnych branżach, grupach pracodawców, jakie mogą być konsekwencje wprowadzenia tego rozwiązania – wylicza mecenas. Okazało się, że skrócony czas pracy niesie przede wszystkim pozytywne skutki – pracownicy mieli sygnalizować więcej wolnego czasu, mniejsze wypalenie zawodowe, czy lepszą organizację pracy, ponieważ w krótszym czasie trzeba wykonać więcej. Przy okazji ekspertka przypomina, że Polska znajduje się w czołówce krajów, w których pracuje się najwięcej, w tej chwili w Europie znajdujemy się na trzecim miejscu. – Z tego punktu widzenia polscy pracownicy powinni być zadowoleni z planowanych zmian – podkreśla.

CO Z WYNAGRODZENIEM PO SKRÓCENIU CZASU PRACY?

W projekcie przewidziano wydłużone vacatio legis, to znaczy 90 dni od uchwalenia ustawy i podpisania jej przez prezydenta. Jednocześnie ustawodawca przewiduje stopniowość dochodzenie do skróconego czasu pracy, czyli do tych 35 godzin tygodniowo. – Przez pierwsze dwa lata obowiązywania tej ustawy czas pracy skróci się do 38 godzin w tygodniu, natomiast w trzecim roku obowiązywania ustawy będzie obowiązywało docelowe 35 godzin – wyjaśnia.

W uzasadnieniu projektu ustawy ustawodawca wskazuje, że wynagrodzenie nie ma ulec obniżeniu. Oznacza to, że pracodawca będzie musiał podwładnemu zapłacić za zredukowany czas pracy tyle samo, co obecnie za 8 godzin. Krótszy tydzień pracy nie jest niczym nowym. We Francji takie rozwiązanie działa już od 2016 roku i funkcjonuje bardzo dobrze. – Kilka krajów europejskich, w tym Szwecja czy

Jak wydłużyć urlop zgodnie z prawem? To nawet tydzień wolnego

OD KIEDY BĘDZIEMY PRACOWAĆ KRÓCEJ?

ADRES REDAKCJI Biurowiec Media Centrum 41-203 Sosnowiec Milowice, ul. Baczyńskiego 25 A tel. 32 634 24 11, faks 32 750 81 42

Większość osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę może skorzystać z 20 lub 26 dni płatnego urlopu wypoczynkowego. Istnieje jednak kilka sytuacji, w których liczba dni wolnych może zostać wydłużona. #Bartłomiej Ciepielewski To, ile mamy dni urlopowych, zależy od dotychczasowego stażu pracy. Staż pracy krótszy niż 10 lat gwarantuje nam 20 dni wolnych, jeśli jest równy lub dłuższy temu okresowi, do wykorzystania będziemy mieli 26 dni. Co istotne, dotyczy to tylko pełnoetatowych pracowników

zatrudnionych na umowie o pracę. W przypadku B2B, dzieła lub zlecenia, wszystko zależy od dobrej woli pracodawcy. Urlopem, który wykracza poza pulę 20 lub 26 dni wolnych jest urlop okolicznościowy. Ustawodawca uwzględnia okoliczności takie jak: ślub pracownika – 2 dodatkowe dni wolne, zgon oraz pogrzeb dziecka, małżonka, matki, ojca, macochy lub ojczyma – 2 dodatkowe dni wolne, urodzenie się dziecka osobie zatrudnionej – 2 dodatkowe dni wolne, zgon siostry, brata, teścia, teściowej, dziadka, babki lub osoby utrzymywanej przez danego pracownika – 1 dodatkowy dzień wolnego, ślub

dziecka pracownika – 1 dodatkowy dzień wolnego. Pracownik przebywający na urlopie okolicznościowym zachowuje prawo do wynagrodzenia, które wyliczane jest podobnie, jak w przypadku urlopu wypoczynkowego. Dodatkowe dni wolne przysługują także podczas oddawania krwi. Zgodnie z polskimi przepisami za oddanie osocza przysługuje zwolnienie od pracy w dniu przekazania krwi. W praktyce wiąże się to z jednym dodatkowym oraz w pełni płatnym dniem wolnym. Ze względu na większe zapotrzebowanie na krew podczas pandemii zwiększono tę liczbę do dwóch dni.

Oznacza to, że w 2023 roku można będzie uzyskać więcej dodatkowego wolnego, gdyż osocze można pobierać do dwóch razy w miesiącu. Dotyczy to jednak osób z bardzo dobrym stanem zdrowia. Na dodatkowe dni wolne mogą też liczyć rodzice dzieci do 14 roku życia. Chodzi dokładnie o wolne w celu opieki nad dzieckiem zdrowym. Należy natomiast pamiętać, opcja ta dotyczy tylko jednego rodzica, niezależnie od liczby dzieci na utrzymaniu. Zgodnie z polskim prawem pracownikom przysługuje też możliwość skorzystania z urlopu szkoleniowego. Te dodatkowe dni wolne dotyczą

osób, które podnoszą kwalifikacje zawodowe przydatne firmie, w której pracują. Urlop ten zależy od rodzaju egzaminu i może wynieść: 6 dni – egzamin eksternistyczny, 6 dni – egzamin zawodowy lub potwierdzający kwalifikacje zawodowe, 6 dni – egzamin maturalny, 21 dni – egzamin dyplomowy. Podane wymiary to określone przez prawo minimum, co oznacza, że w niektórych firmach urlop szkoleniowy może być znacznie dłuższy. Nowelizacja Kodeksu pracy w 2023, która wkrótce wejdzie w życie, wprowadzi też wolne z powodu siły wyższej i 5 dni opieki na dziecko lub członka rodziny.

[email protected] REDAKTOR NACZELNA Dorota Kania PROJEKT GRAFICZNY/DYR. ART. Tomasz Bocheński BIURO REKLAMY I OGŁOSZEŃ tel. 32 420 73 74 WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o., 02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 45, tel. 22 201 41 00 DRUK Polska Press Sp. z o.o. O/Poligrafia; 02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 45 Drukarnia: Sosnowiec, ul. Baczyńskiego 25 A DYSTRYBUCJA Sebastian Kwiatkowski, tel. 509 191 702 Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

12

#aktywnie

12

CZWARTEK, 30 MARCA 2023 NASZEMIASTO

www.naszemiasto.pl

Ruszyło wyburzanie starej trybuny Areny Zabrze

Dokończenie budowy stadionu coraz bliżej

# aktywnie Akademia Piłkarska i Fundacja Górnika Zabrze zapraszają zabrzańskie przedszkola do projektu „Zdrowe Przedszkole”. W ramach inicjatywy organizatorzy odwiedzą najmłodszych mieszkańców naszego miasta w placówkach oświatowych i przeprowadzą zajęcia motoryczne, piłkarskie, a także będą propagować zdrowe odżywianie.

# szachy

# narciarstwo Po puchar między bramkami

ZMIANA SIEDZIBY KLUB SZACH MAT ZABRZE ZMIENIA SIEDZIBĘ. MŁODZI SZACHIŚCI ZNAJDĄ SWOJE MIEJSCE W PIĘKNEJ SALI BYŁEGO KINA „ENERGETYK” PRZY UL. WOLNOŚCI. ZNACZNIE LEPSZE WARUNKI POZWOLĄ NA ORGANIZACJĘ ZAJĘĆ NA JESZCZE WIĘKSZĄ SKALĘ NIŻ DOTYCHCZAS.

walczyli uczestnicy zawodów, jakie 5 marca rozegrane zostały w Ośrodku Narciarskim Złoty Groń w Istebnej. Emocji nie brakowało. Zawody zostały zorganizowane w ramach programu Aktywne Zabrze. Na starcie stanęło 150 zawodników, którzy w poszczególnych grupach wiekowych rywalizowali w slalomie gigancie. Na najlepszych czekały pamiątkowe statuetki i medale. Wyniki we wszystkich kategoriach dostępne są na stronie www.aktywnezabrze.pl. PW

Oficjalne przekazanie placu budowy wykonawcy FOT. ARC.

FOT. ARC

O PUCHAR prezydenta Zabrza

# INWESTYCJE

Choć wielu osobom z pewnością zakręciła się łezka w oku, odwrotu już nie ma. W marcu ruszyły prace związane z wyburzeniem starej trybuny stadionu przy ul. Roosevelta. Za dwa miesiące teren ma być przygotowany do dokończenia budowy Areny Zabrze.

FOT. ARC.

#Pw

# piłka nożna DALSZA MODERNIZACJA

AKPE Group, pojawili się m.in. legendarny kapitan Górnika Zabrze Stanisław Oślizło oraz honorowy prezes klubu Zygfryd Wawrzynek. - Siedzieliśmy na tej trybunie z dziećmi, żonami. Atmosfera była towarzyska. Przeciwnik też zawsze był dla nas przyjacielem. To był piękny, wspaniały okres – uśmiecha się Zygfryd Wawrzynek. - Jesteśmy jeszcze w miejscu, które przez wiele lat służyło Górnikowi i jego kibicom – mówi Stanisław Oślizło. - Ten obiekt pamięta wspaniałe mecze, zdobywane przez drużynę Górnika Zabrze tytuły. Ja przez trzynaście lat biegałem poniżej, po zielonej murawie. Do dzisiaj z mojego okna w biurze patrzę na starą trybunę z ogromnym sentymentem. Nie da się ukryć, że kiedy zobaczę moment wyburzania tej historii, będzie mi przykro. Ale czasy się zmieniają, przychodzą nowe wymagania, powstają nowe stadiony

i nie ma od tego odejścia – dodaje. Wyburzenie starej trybuny, które będzie kosztowało nieco ponad pół miliona złotych, to kolejny ważny krok, który umożliwi dokończenie budowy Areny Zabrze. - To ważne, by domknąć stadion, by kibice mogli przychodzić na wszystkie trybuny – nie ma wątpliwości Adam Matysek, prezes Górnika Zabrze. - Musimy wybudować czwartą trybunę i będziemy mieli piękny stadion. Myślę, że zapełnimy go na pewno, że będziemy tu również oglądali mecze reprezentacji - mówi Damian Trześniewski, przewodniczący Komisji Sportu, Turystyki i Rekreacji Rady Miasta Zabrze. Tymczasem ogłoszony został już przetarg dotyczący budowy czwartej trybuny stadionu. Otwarcie złożonych ofert zaplanowano na 5 kwietnia.

Stara trybuna stadionu przy ul. Roosevelta

FOT. ARC.

FOT. ARC.

FOT. ARC

FOT. ARC.

FOT. ARC.

ZABRZE POZYSKAŁO DOFINANSOWANIE NA DALSZĄ MODERNIZACJĘ OŚRODKA SPORTOWO-REKREACYJNEGO GKS WALKA ZABRZE. PRACE OBEJMĄ M.IN. REMONT CZTERECH SZATNI, STREFY WEJŚCIOWEJ, OGRODZENIA Z FURTKAMI I BRAMY WJAZDOWEJ.

- Konsekwentnie realizujemy dokończenie budowy Areny Zabrze. W marcu wykonawca rozpoczął wyburzanie trybuny zachodniej wraz z dawnym budynkiem administracyjnym. My zaś zabezpieczyliśmy część historycznych krzesełek, które w przyszłości znajdą swoje miejsce w muzeum sportu – mówi prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Część zdemontowanych krzesełek stanie się również do-

stępna dla zainteresowanych instytucji, mieszkańców i kibiców. Ich sprzedaż ma ruszyć w kwietniu. O szczegółach będzie informować spółka Stadion w Zabrzu. - Na tych krzesełkach zasiadało wielu wspaniałych ludzi. Kibicem numer jeden był profesor Zbigniew Religa. To wszystko tworzy historię naszego klubu – podkreśla prezydent Małgorzata Mańka-Szulik. Rozbiórka starej trybuny ma potrwać około dwóch miesięcy. W pierwszej kolejności zdemontowana zostanie obudowa z blachy, usunięta będzie również asfaltowa nawierzchnia przy trybunie. Po wykonaniu ogrodzenia rozpocznie się demontaż krzesełek. W dalszej kolejności przeniesiona zostanie tablica świetlna i rozpocznie się rozbiórka budynku administracyjnego oraz samej trybuny. Na marcowym przekazaniu terenu wykonawcy, czyli firmie

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 MYDOKUMENT.COM - All rights reserved.